Czy Instagram to dobre narzędzie marketingu dla likwidacji szkód, kancelarii brokerskich i agencji ubezpieczeniowych?
Cześć, witam cię bardzo serdecznie w kolejnym, czwartym już odcinku Marketing Wokół Ubezpieczeń. W serii, w której skupiamy się na omówieniu narzędzi dostępnych w marketingu internetowym, stricte dla branży likwidacji szkód, dla branży brokerskiej, dla branży agencji ubezpieczeniowych, czyli tych trzech kluczowych branż działających wokół ubezpieczeń.
Skąd pomysł na Marketing Wokół Ubezpieczeń?
Ja nazywam się Bartosz Pudełko, jestem właścicielem agencji marketingowej Strategic Ways, wywodzę się właśnie z jednej z takich branż około ubezpieczeniowych, dokładnie z likwidacji szkód i stąd też pomyślałem, że połączę te dwie kompetencje: marketing i znajomość rynku ubezpieczeń, dostarczając szyte na miarę dedykowane rozwiązania marketingowe w tych branżach.
W poprzednim odcinku Marketing Wokół Ubezpieczeń – Facebook.
W poprzednim odcinku opowiadałem o Facebooku – TU LINK
Czy Facebook jest narzędziem, które warto, żeby stosowały firmy likwidujące szkody, kancelarie brokerskie i agencje ubezpieczeniowe?
Koniecznie to sprawdź, zapraszam bardzo serdecznie.
Statystyki Instagrama w 2024 roku.
Dziś przejdziemy do drugiego narzędzia w ekosystemie firmy Meta. Jest nim Instagram.
Przede wszystkim jeśli chodzi o Instagram, to aktualnie mówimy o Polsce. Jest tam 11 milionów użytkowników. Reklamowo Instagram pozwala dotrzeć do 27% populacji i 30% internautów.
Zasięg rok do roku reklamowo wzrósł o 5%. Głównym konkurentem Instagrama na dzień dzisiejszy jest oczywiście TikTok. Demograficznie rzecz biorąc, dwie największe grupy użytkowników to 18-24 lata i 25-34 lata.
Jeśli chodzi o rodzaj treści, które te osoby konsumują, to szybkie treści, bardzo mocno oparte o grafikę, coraz mocniej oparte o wideo. Chociaż włodarze Instagrama twierdzili, że dotychczas algorytm znacząco promował te treści wideo, teraz chcieliby powrócić do tego pierwotnego formatu.
Wydaje mi się, że zidentyfikowali, że nie każdy chce duplikatu TikToka, że są użytkownicy, którzy lubią operować zdjęciami, karuzelami zdjęć, wszelkimi innymi formatami, o których sobie opowiemy dzisiaj, dostępnymi właśnie na Instagramie, które stanowią wyróżnik w kontekście innych platform?
Jeśli chodzi jeszcze kończąc o użytkowników, kobiety to 60% użytkowników tej platformy, mężczyźni około 40%, także mocna, przewaga, płci pięknej na Instagramie.
Jakie rodzaje contentu możemy publikować na Instagramie?
Grafika prosta.
Grafika prosta, czyli jedno z zdjęcie, lub karuzela. Instagram pozwala nam do jednego postu podpiąć maksymalnie 10 zdjęć. Bardzo fajnie można to wykorzystać układając ten content graficznie w pewną historię. Może to być ciąg logiczny, mogą to być fajnie graficznie zaprezentowane dane statystyczne, procentowe, liczbowe, wykresy, historia ułożona chronologicznie. Świetnie do tego te karuzele się nadają.
Jako przykład mogę podać doktora Wojciecha Świdra, który jest finansistą i ekonomistą, który za pomocą właśnie karuzel przedstawia w świetny sposób dane makroekonomiczne dane finansowe, czyli stopy procentowe, oprocentowania, wskaźniki inflacji, zmiany rynkowe, dane demograficzne i jak to ze sobą się łączy.
W fajnym ujęciu też przedstawia teksty w tych postach. Świetnie można wykorzystać karuzele, nie tylko do prezentowania zdjęć z wakacji, ale także właśnie tego typu danych.
Wideo.
W momencie, w którym pojawił się TikTok, Instagram niemalże natychmiast odpowiedział, umożliwiając wstawianie wideo nie tylko jako post poziomy, ale także pionowy pionowego, tak zwanego wideo wertykalnego, które także jest nazywane rolkami (z angielskiego reels).
W tym celu Instagram udostępnił bardzo fajnie skonstruowany prosty edytor. Czyli możemy nagrać kilka ujęć posklejać je razem, coś przyciąć, oddzielić dźwięk, dołożyć dźwięk, który jest wgrany w Instagramie, czy dodać elementy graficzne po to, żeby wzbudzać interakcję.
Do tego na rynku jest dostępnych do pobrania mnóstwo, mnóstwo aplikacji niezależnych, powiedzmy, chociażby sama Canva, która rozszerza tę możliwość edycji, do tego po pojawieniu się sztucznej inteligencji, nowe narzędzia do transkrypcji wideo, które same dodają tekst, same dostosowują graficzny układ tego tekstu i tempo wyświetlania się tekstu do mówionych w tym wideo słów.
Live’y.
Na Instagramie możemy robić live, czyli udostępniać wideo na żywo, dzięki czemu użytkownicy mogą zadawać Tobie pytania, a Ty oczywiście powinieneś udzielić odpowiedzi 🙂
Stories.
Na Instagramie możemy korzystać ze storiesów, czyli z tych relacji, elementów, które znikają po 24 godzinach. Może storiesami nie dotrzemy do nowych użytkowników, ale na pewno wejdziemy w interakcję z tymi, którzy już obserwują nasz profil. Bardzo ważna rzecz.
Threads.
Coś co pojawiło się w ostatnim czasie, czyli Platforma Threads, która jest de facto dodatkiem do Instagrama i jednocześnie jest metowym odpowiednikiem Platformy X, czyli dawnego Twittera.
Krótkie treści tekstowe, głównie ułożone w ciągi, tak zwane nitki całych treści.
Reklamy na Instagramie.
Dodatkowo oczywiście Instagram jest podpięty pod cały system reklamowy Mety, czyli tworząc reklamę na Facebook od razu konfigurujemy reklamę na Instagram, jeśli jest to oczywiście uzasadnione.
To co w zasadzie najbardziej różni te kampanie reklamowe pomiędzy Facebookiem a Instagramem to, że tworząc reklamę na Facebook mamy możliwość wybrania celu reklamowego polubienia profilu, polubienia fanpage i zwiększania ilości obserwujących nasz profil na Facebooku.
Natomiast nie mamy bezpośrednio takiego celu reklamowego dla Instagrama.
Możemy stworzyć cel reklamowy: wejścia na nasz profil na Instagramie i tam za pomocą odpowiednio rozpisanego, skonfigurowanego biogramu, możemy wywołać tę interakcję i zachęcić do obserwowania naszego profilu na Instagramie.
Realizujemy to w jednej z naszych współprac, gdzie kierujemy ruch na Instagramie, na profil i tam użytkownicy zostają followersami, czyli obserwującymi.
Instagram w ubezpieczeniach.
Teraz pytanie brzmi, czy Instagram jest narzędziem, które branże likwidacji szkód, brokerskie, czy agencje ubezpieczeniowe, mogą wykorzystywać?
Agencje ubezpieczeniowe na Instagramie.
Jeśli chodzi o agentów ubezpieczeniowych, uważam, że jak najbardziej tak.
Jest to ogromna przestrzeń z dwóch powodów. Po pierwsze, Instagram świetnie nadaje się do budowania personal brandu publikując regularnie post. Co więcej Instagram jest narzędziem, gdzie w znaczącej mierze będziecie docierać do klientów B2C.
Agenci ubezpieczeniowi, zwłaszcza solowi (tzw. solopreneurs), czyli pracujący jeszcze samemu, to jest miejsce, gdzie moim zdaniem świetnie możecie zbudować swoją markę osobistą i w ten sposób docierać do odbiorców czyli potencjalnych klientów.
Wybierzcie sobie swoją grupę docelową, jakąś niszę najlepiej. Jeżeli sprzedajecie ubezpieczenia na życie, to nie oznacza, że możecie, że powinniście od razu targetować się do wszystkich, bo może się okazać, że świetnie budujecie relacje, z samotnymi matkami, albo z prezesami. Albo z dyrektorami finansowymi, albo z menadżerami średniego szczebla?
Bo rozumiecie ich problemy, rozumiecie ich potrzeby, rozumiecie ich sposób myślenia i jesteście w stanie dopasować oferowane przez Was rozwiązania właśnie do nich i to właśnie do nich, moim zdaniem, powinniście tworzyć komunikaty na Instagramie, jeśli wykorzystacie to narzędzie.
Dopuszczam też myśl, że brokerzy z bardzo specyficznymi produktami mogą szukać klientów na Instagramie. Jednak na ten moment uważam, że w większości przypadków skłoniłbym się do kombinacji reklam na Google, plus Facebook i ewentualnie LinkedIn.
Mówimy tutaj oczywiście o reklamach.
Jeśli chodzi o Facebook, no to tworzenie tego contentu organicznego plus ewentualnie LinkedIn organicznie.
Znowu, wszystko zależy od tego, do jakich firm, do jakich ludzi konkretnie, do jakich buyer person chcecie dotrzeć.
Jak jeszcze wykorzystać Instagram – employer branding?
Żeby nie zostawiać Was wyłącznie z zajawką, przyszło mi do głowy, może nie do końca sprzedażowo, ale jak jeszcze wykorzystać Instagram.
Jest to przykład działania wizerunkowego i uwaga, w zakresie employer brandingu.
Jest parę branż, takich jak na przykład spedycja, które fantastycznie wykorzystują Facebooka i fantastycznie wykorzystują właśnie Instagrama, żeby tworzyć treści mające zachęcić potencjalnych pracowników do przyjścia do nich do pracy.
Mają spowodować, że ci potencjalni pracownicy uznają tego pracodawcę
- za godnego zaufania,
- za takiego, który angażuje się w rozwój pracownika,
- za takiego, który tworzy środowisko pracy sprzyjające rozwojowi i dobrej atmosferze, zdrowej, dobrej atmosferze.
W związku z tym, jeżeli bym miał wykorzystać Instagram i faktycznie chcecie wejść w to medium, to poniżej przesyłam listę pomysł na jego wykorzustanie:
- pokażcie firmę od zaplecza,
- pokażcie team,
- pokażcie jak macie skonstruowane linie produktowe, czyli całe, biura, działy, strukturę firmy,
- pokażcie liderów, pokażcie pracowników,
- pokażcie to jak spędzacie wspólnie czas,
- pokażcie szkolenia,
- pokażcie biuro,
- pokażcie, owocowe czwartki. Z jednej strony wszyscy się z tego śmieją, natomiast z drugiej strony jest to coś, co jest fajnym dodatkiem, zwłaszcza dla osób, które dbają o siebie, dbają o zdrowie, dbają o dietę i chcą w tym kierunku dalej iść,
- pokażcie jak wygląda wasza praca na co dzień,
- rozwój pracowników – jak wygląda ścieżka kariery w waszej firmie,
Wykorzystałbym Instagram za pośrednictwem tego typu komunikacji jako narzędzie do przyciągania młodych, ambitnych ludzi z wiedzą, z doświadczeniem, znających swoją wartość, dlatego że ci ludzie najprawdopodobniej przyprowadzą do was dobrych klientów.
Jakie jeszcze pomysły na Instagram?
Jak wygląda w praktyce, krok po kroku, praca brokera u Was. Na przykład, dział handlowy, który przeprowadza proces sprzedażowy na zasadzie proces sprzedażowy generowania leadów.
Potem na przykład wchodzi, risk manager, który to risk manager jedzie do klienta i robi audyt ryzyka i na podstawie audytu ryzyka dopiero broker kontaktuje się z rynkiem Lloyd’sa albo z konkretnymi ubezpieczycielami i na podstawie tego audytu ryzyka przygotowuje rozwiązanie, które potem prezentuje na spotkaniu z danym klientem.
Potem prowadzi negocjacje i tak dalej.
Także chodzi o pokazanie konkretnie specyfiki pracy u Was w firmie.
O tym, że jest dział likwidacji szkód. Co robi dział likwidacji szkód? Kto jest w tym dziale likwidacji szkód? Że współpracujecie z rzeczoznawcami? Że współpracujecie z zewnętrzną likwidacją? Może macie to w outsourcingu i wasz dział likwidacji szkód sprowadza się de facto jedynie do tego, żeby wchodzić w rolę project managera, który nadzoruje przebieg i terminy i jakość na przykład.
Bardzo ważne: co wyróżnia Waszą firmę, jakie macie unique selling proposition, jaką macie unikalną propozycję wartości, do jakich firm wchodzicie, dlaczego w ogóle ta unikalna propozycja wartości jest, czemu ona jest unikalna?
Czyli na przykład możecie być brokerem, który specjalizuje się w ubezpieczaniu farm wiatrowych, robicie 3-4 projekty w skali roku, ale jak już je robicie, to to są ogromne składki, ogromny projekt, dużo podróży, dużo analizy i dlatego wam się to finalnie opłaca. I dzięki temu np. może być tak, że potrzebujecie do zespołu nie tylko brokerów, ale brokerów, którzy mają zaplecze inżynieryjne i znają się na tej technologii.
Tego typu pokazywanie waszej działalności może takich ludzi przyciągnąć.
Jak się wspieracie?
Może firma otrzymała jakieś nagrody, może pracownicy otrzymali jakieś nagrody, może jest wśród was broker, który jest znany na całym świecie ze względu na to, że działa właśnie w jakiejś niszy, albo jest mistrzem sprzedaży, albo ma super znajomości na rynku londyńskim i jako jeden z niewielu potrafi skonfigurować bardzo unikalne produkty i bardzo niszowe firmy na przykład w ten sposób ubezpieczać.
To może spowodować, że praca z takim człowiekiem dla osoby wchodzącej na rynek pracy, czy osoby, która jest stosunkowo krótko na rynku pracy, może być dodatkowym atutem ze względu na perspektywę rozwoju w przyszłości.
Wewnętrzne konkursy, może coś takiego prowadzicie? Może macie jakiś scoreboard? Może macie jakieś inne formy pozazawodowe, ale wewnętrznej rywalizacji, które ściągną do was ludzi, którzy świetnie się odnajdują w takim środowisku rywalizacji i ich to napędza?
Na pewno wiesz o tym, że wszyscy mamy różne osobowości, jest osobowość czerwona, zielona, żółta, niebieska, czyli ta introwertyczna, ekstrawertyczna, analityczna, bardzo relacyjna.
I może akurat działacie w środowisku, w którym potrzebujecie ludzi bardzo dynamicznych, bardzo walecznych, bym powiedział. Macie procedury, które potrafią takich ludzi ujarzmić, bo podobno nie jest to proste. Natomiast na tym się skupiacie, bo chcecie. Agresywnie wejść w rynek i tacy fighterzy są wam właśnie potrzebni.
Zachęciłbym także pracowników do wystąpień w formatach wideo. To znaczy krótkie rolki o tym, kim jesteś, co robisz, jakaś ciekawostka o firmie, dlaczego jesteś w tej firmie, dlaczego robisz to, co robisz, dlaczego zawód brokera, co robiłeś wcześniej i co się wydarzyło w twoim życiu, że aktualnie jesteś na tej ścieżce brokerskiej, czy likwidacji szkód, czy agencji ubezpieczeniowych?
Dodatkowo, jeżeli macie taki regularny content, content organiczny, nie przejmujcie się tym, jeżeli on od samego początku nie będzie niemalże viralowy. Branże, w których działacie, a już zwłaszcza branża likwidacji szkód, to branże niszowe. Tutaj spodziewałbym się stosunkowo niewielkich zasięgów, stosunkowo niewielkich reakcji, ale ogromnej siły tego materiału organicznego, który publikujecie na swoim Instagramie, zwłaszcza w okresach rekrutacyjnych.
To znaczy, w praktyce dopuszczam myśl, że mogłoby się stać, że nie będzie polubień, udostępnień, jakichś szalonych zasięgów, ale w procesie rekrutacyjnym osoby, które do niego przystąpią, oczywiście zapytane o to, powiedzą, tak widziałem ten materiał.
Możliwe, że ten materiał spowodował, że jestem tu dziś u Państwa na tej rozmowie. I co więcej, jeżeli jesteście w procesie rekrutacyjnym na jakieś stanowisko to stosowałbym kampanie reklamowe kierujące ruch na jakiś prosty landing page, na którym macie zapisany formularz rekrutacyjny do zostawienia CV, kontaktu.
Jeżeli będziecie mieli to dobrze stargetowane, w sensie dobrze skonfigurowaną reklamę, która do precyzyjnych osób będzie starała się dotrzeć, jeżeli będziecie mieli ten content organiczny, pokazujący faktycznie jak u Was wygląda, to diametralnie może polepszyć, przyspieszyć, ułatwić proces rekrutacyjny.
Tego typu działanie jest bardzo, bardzo popularne, tak jak powiedziałem, w wielu innych branżach.
Transport jest dość specyficzny, dlatego że z tego co mi wiadomo, praktyka jest taka, że spedytor najczęściej zabiera część klientów, których obsługuje do nowej firmy.
Ale czy nie jest tak też w waszych firmach? Czy ostatnie lata nie pokazały, że jeżeli likwidatorzy przenoszą się z firmy A do firmy B, to zabierają ze sobą klienta?
Czy podobnie nie jest w branży brokerskiej, w sytuacji, w której broker zmienia kancelarię, zmienia firmę, z którą współpracuje, to swoich klientów po części zabiera ze sobą? Z tego co wiem, to tak.
Zakładam, że może Wam zależeć na tym, żeby pokazać się przyszłym kandydatom, przyszłym potencjalnym pracownikom z jak najlepszej strony, żeby rozkruszyć te bariery, które stoją na drodze przed przejęciem tych pracowników do siebie, co finalnie przełoży się na wzrost sprzedaży.
Słowem podsumowania.
Myślę sobie, i tak jak obserwowałem, tak jak robiłem swoje badania, widzę, że tego typu działania nie są aktualnie prowadzone.
Nie spotkałem jeszcze firmy z tych branż, która by w ten sposób wykorzystywała Instagram, więc uważam, że jest to bardzo dobry moment na to, żeby wejść w tego typu działania i zacząć pozycjonować się, zacząć budować swoje zasięgi, swoją widoczność wśród grup docelowych, wśród potencjalnych klientów i potencjalnych pracowników przede wszystkim. I zająć miejsce w pierwszym rzędzie, zanim zrobi to ktoś inny.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się o nas więcej – sprawdź zakładkę Usługi
Dzięki wielkie i do następnego odcinka.